Nie wierzę w przeznaczenie, ale nie wierzę tez w przypadek. Dam tutaj parę teorii : I Teoria : "Bóg kieruje życiem ludzkim. Jest coś takiego jak przeznaczenie, ponieważ Bóg zapisał nam daną rzecz. Każdego przeznaczeniem jest
fot. ©wikki33/Bank zdjęć Photogenica Czy to, że przeczytam w horoskopie, że w tym tygodniu spotka mnie miła niespodzianka od przystojnego Raka, którego poznałam niedawno – zmieni moje życie? Czy to, że będę siedzieć i czekać na lepsze dni, które – jak czytam w horoskopie – nadejdą pod koniec miesiąca, jest dobre? Sami podejmujemy decyzję, w co wierzymy i dlaczego wierzymy. W poszukiwaniu szczęścia Psychologowie podkreślają, że nie możemy dać szczęścia komuś, kto najpierw nie znalazł go sam w siebie. I choćbyśmy chcieli kogoś uszczęśliwić i dać mu to, co najlepsze – jeśli on sam siebie nie kocha – nie doceni tego, co dla niego robimy. Czym jest szczęście? Dla jednego szczęściem będzie comiesięczny wyjazd, dla drugiego – rozwój osobisty. A dla innego szczęściem będzie mieć przy sobie tych, których kocha i którzy jego kochają. Horoskop vs szczęście Z pewnością wiele z nas, choćby ze zwykłej ciekawości, sprawdza swój horoskop na najbliższy tydzień, miesiąc. Jednak warto zadać sobie pytanie – czy jeśli wspomniany już Rak nas rani, odbiera nam radość życia, na pewno jest dla nas dobrym partnerem, bo tak jest zapisane w horoskopie? Jeśli kogoś poznamy i nie wpisuje się on w przepowiednie z horoskopu, to co to znaczy? Komu wierzymy? Warto brać odpowiedzialność za swoje decyzję, bo żyjemy tylko teraz. Odpowiedni moment Odpowiedni moment na działanie jest teraz. Możemy wierzyć temu, co czytamy w horoskopach, wierzyć w los czy w przeznaczenie, ale przecież to my mamy być szczęśliwe. Jeśli komuś przypisany jest Rak – nie jest to przecież gwarancja szczęśliwego życia. Każda relacja i każdy związek – potrzebują czasu, kompromisów, zaufania. Niezależnie od tego, w co wierzymy – warto zrobić wszystko, by być szczęśliwymi i by nikt przez nas nie płakał. Z pewnością najgorszym rozwiązaniem jest bierne czekanie na to, co nadejdzie. A co Wy o tym sądzicie?
Czy warto wierzyć w horoskopy? 324marcin324 28.02.09, 12:31 Ostatnio trafiłem na stronę horoskop.info.pl, mój horoskop zgadzał się prawie we wszystkich szczegółach, postanowiłem sprawdzić horoskop mojej dziewczyny, w nim nie zgadzało się prawie nic :(
Spotkałem niedawno świetna dziewczyne, wiecie ladna,mądra, zabawna itp. Coś miedzy nami zaiskrzyło. Świetnie się bawiliśmy na imprezce (bo wlasnie tam ją bliżej poznałem) W czasie rozmowy już po wyszło że i ona i ja ma ochotę na bliższą spotkaliśmy sie pare razy, było super . Ale... No własnie, jest ale Jest ona troche młodsza ale to akurat nam nie przeszkadza. Problem tkwi w tym że ona teraz wyjeżdza na 3 tyg na obóz (poznałem ją na 1,5 tyg przed wyjazdem). I po długich rozmowach doszliśmy do wniosku że najlepiej będzie się teraz w nic nie wiązac, bo nie wiadomo co ona bedzie robić na obozie ( a wiecie jak to jest) i co ja będe robił w domu, kogo poznamy i wogóle. Na 3 dni przed wyjazdem mówi mi że nie chce sie spotkac, bo nie chce tam jechac i siedziec smutna z powodu mojej nieobecnosci przy niej. Ja uwazalem podobnie ze ciezko mnie by tu bylo bez niej jakbysmy postanowili sie bardziej zblizyc przed jej wyjazdem, znaczy stworzenie jakiegos zalazka zwiazku. Choc oboje na tym etapie znajomosci uwazamy ze byloby to cos pieknego. I teraz mam dylemat Czy istnieje cos takiego jak przeznaczenie, czy tak mialo byc i jak na to patrzec? Czy to ze poznalismy sie tak pozno, chwile przed jej wyjazdem oznacza ze nie powinnismy byc razem. Czy moze to ma byc wlasnie taka proba, ze jesli po powrocie bedziemy razem, to na dlugo. Bo doszlismy do wniosku ze tworzenie teraz zwiazku jest bez sensu, gdyz po powrocie moze nam wszystko przejsc i nie bedziemy juz tak na siebie patrzec. I teraz nie wiem co poczac. Do wyjazdu zostaly jeszcze dwa dni. Czy to juz zostawic samemu sobie, skoro oboje tak uznalismy, czy probowac cos jeszcze zrobic (a jak tak to co). Ale tez nie chce sie zbynio narzucac zeby potem z moje powodu miala popsute wakacje, bo jest ona jednak osoba wrazliwa. Jestem w kropce Borsuk@home : Czwartek, 15 Lipca 2004 17:07 : Czy to ze poznalismy sie tak pozno, chwile przed jej wyjazdem oznacza ze nie powinnismy byc razem? Nie oznacza. Wiesz, może ten "skrót", który powstał z twojej wypowiedzi byś sobie jeszcze raz przeczytał. Chyba by ci pomógł, zrozumieć dokładniej to czego "niby" sam nie rozumiesz, a tak naprawdę sam sobie udzielasz porady. A co do twojego "przeznaczenia" - to przekonasz się o nim jak wróci z wyjazdu ta "twoja świetna dziewczyna". little_wild_girl Nałogowy uczestnik vip Użytkownik #187 Posty: 2741 [ Osobista Galeria ] Jak rozumiem, ona nie chce się juz widzieć przed wyjazdem. Trochę to dziwne, ale skoro nie chce, to nie. Jak już napisało Maleń stwo, sprawa sama się wyjaśni już wkrótce. Ja miałem taką sytuację, że związałem się z fajną dziewczyną tuż przed wyjazdem na wycieczkę do Anglii. Podczas wycieczki czyhały na mnie pewne pokusy, ale to tylko umocniło moje uczucie. Związek się wprawdzie po dłuższym czasie rozpadł, ale co przeżyłem, to moje. Jjjjjjjjjjjaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahhhhhh!!!!!!!!!!!!! !!!!! Wiedziałem kurna wiedziałem! Ledwie powstało forum, a już mamy klimat Bravo Girl Kurde, może zmieńcie nazwę forum, na „Kochałem ją, a ona mnie”, albo „Disco Polo Love”! Albo nie, najlepszy będzie „Biały MIŚ” Marek D. : Piątek, 16 Lipca 2004 13:49 : Ledwie powstało forum, a już mamy klimat Bravo Girl Wydaje mi się, że było odwrotnie - najpierw powstał ten wątek, a potem forum. Krzychu, może nie bawmy się w dywagacje co było pierwsze, jajko czy kura. Bo to nie zmienia faktu, że forum wystartowało od klasycznego gniota, typu: ona mi się podoba, nie wiem co robić, pomóżcie! Temat zalozylem w innym dziale i ktos go tu przeniosl uznajac ze tu pasuje wiec sie nie czepiac Nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie ,nie . Co nie?? A po primo: tamta laska sie nie odzywa, ale już znalazło się zastępstwo . Moze tak mialo jednak być. Co nie?? A po secundo: tamta laska sie nie odzywa, ale już znalazło się zastępstwo . Moze tak mialo jednak być. Do moda: prosilbym usunac ten post, bardzo przepraszam za zdublowanie Ostatnio zmieniony przez Borsuk@home dnia Poniedziałek, 26 Lipca 2004, 14:51, w całości zmieniany 1 raz Borsuk@home : Poniedziałek, 26 Lipca 2004 01:01 : ... już znalazło się zastępstwo ..... Czyli nowe przeznaczenie ?? Moze jednak z tamtą nie mialo do niczego dojść? Ale boje sie co bedzie jak wróci Borsuk@home : Poniedziałek, 26 Lipca 2004 14:53 : Ale boje sie co bedzie jak wróci Eeeeetam! Nic się nie bój - jak mądra, to machnie na ciebie ręką i nie będzie strzępić języka. A może nawet odetchnie, że nie wpakowała się w coś poważniejszego, skoro trzeba Ci tylko parę dni by przeskoczyć na kolejny kwiatuszek. little_wild_girl Nałogowy uczestnik vip Użytkownik #187 Posty: 2741 [ Osobista Galeria ] Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Miłość Strona 1 z 2 najlepszy najszybszy Serwis laptopów pruszków sprawdź już dziś Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
W tym trzyminutowym filmie nastolatkowie wyjaśniają, co przekonuje ich o tym, że Stwórca istnieje. Czy powinienem się ochrzcić? Część 1: Znaczenie chrztu. Jeśli myślisz o chrzcie, najpierw powinieneś zrozumieć, co on oznacza. Wielu młodych wierzy w Boga, ale trudno im wyjaśnić dlaczego.Czy przeznaczenie istnieje ?Czy przeznaczenie ma wpływ na życie człowieka ?Czy wierzysz w przeznaczenie ?Czym jest przeznaczenie? Wielu z nas rozumie je jako coś nieuchronnego, coś, co musi się wydarzyć, niezależnie od naszych działań, decyzji, niezależnie od tego, co będziemy robili i czy będziemy przed nim uciekali. Są i tacy, którzy wierzą, że życie człowieka jest z góry zaplanowane i poprzez wszystkie swoje działania, swoje decyzje zmierza ku jego wypełnieniu. Niektórzy definiują przeznaczenie jako los, na który składają się zdarzenia, na które człowiek nie ma wpływu i które są niezależne od jego woli. Przeznaczenia nie można zmienić. Nie można z nim walczyć, nie można go ominąć, nie można go też: Jaka jest moja karma ?Są ludzie, którzy w nie wierzą, są i tacy, którzy uznają, że są kowalami własnego losu i nie ma czegoś takiego, jak przeznaczenie. Jest to sprzeczne z ich poczuciem wolnej woli i odpowiedzialności za swoje życie. W przeznaczenie wierzą szczególnie te osoby, które w życiu szukają bratniej duszy, kogoś, kto jest im pisany i kto będzie ich przeznaczenie ma wpływ na życie człowieka ?Czy jednak przeznaczenie istnieje? Ja postrzegam ludzkie życie jako drogę, która co jakiś czas rozwidla się. Rozwidla się w chwili, w której człowiek staje przed koniecznością podjęcia decyzji, mającej wpływ na jego przyszłość. Każda decyzja oznacza wybór jednej z dróg. Wybierając jedną, kształtujemy swoją przyszłość poprzez odrzucenie drugiej, która zawsze już pozostanie dla nas zagadką i nigdy już nie dowiemy się, co by było, gdybyśmy jednak podjęli inną decyzję. Po jakimś czasie stajemy przed kolejnym rozwidleniem i kolejnym wyborem, od którego będzie zależała nasza przyszłość. Bliżej mi więc do poglądu, że człowiek jest kowalem swojego losu i ma znaczący wpływ na swoją przyszłość niż do ślepej wiary w istnienie przeznaczenia. Wierzę, że zawsze można zmienić swoje życie i nic w nim nie jest ostatecznie przesądzone. Taką możliwość wpływu na swoją przyszłość dają nam wróżby – do nich należy podchodzić nie jako do czegoś, co już jest przesądzone ale jako do źródła wskazówek, co może się wydarzyć, jeśli pozostawimy sprawy swojemu biegowi. Wyłącznie od człowieka zależy, czy i w jaki sposób wykorzysta przesłanie inne podejście odnośnie przeznaczenia mam wobec relacji międzyludzkich. Na nie z kolei spoglądam pod względem karmiczności. Jeśli między ludźmi występują powiązania karmiczne, można mówić o swoistym przeznaczeniu, które połączyło ich w tym życiu. Spotkali się bowiem po to, by coś wspólnie przepracować, by dokonać zadośćuczynienia wobec siebie, które wynika z poprzedniego wcielenia. Tu więc można powiedzieć, że dane było im spotkać się w życiu i to właśnie coś w rodzaju przeznaczenia sprawiło, że ich drogi skrzyżowały się ze sobą. Ich spotkanie jest wypełnieniem zobowiązań, jakie zaciągnęli wobec siebie w poprzednim wierzysz w przeznaczenie ?Oczywiście wiara w to, czy przeznaczenie istnieje czy też nie, jest indywidualnym podejściem człowieka do tego zagadnienia. Nikt nie może zmusić kogokolwiek do tego, by uwierzył w przeznaczenie ani do tego, by przestał w nie wierzyć. Ślepa wiara w przeznaczenie może jednak znacząco ograniczać nasze działania. Na zasadzie: skoro i tak coś już jest przesądzone, to należy się temu poddać. Są sytuacje, w których możemy sami zadecydować o tym, co przyniesie nam życie i warto wówczas podjąć jakiekolwiek działanie, nawet, jeśli wierzymy w nieuchronność przeznaczenia. Nikt przecież nie może powiedzieć jednoznacznie, że samo podjęcie działań nie było nam pisane. Tagi: ⭐
Zarówno jedni, jak i drudzy często bez zastanowienia mówią, w co wierzą, choć tak naprawdę nie wiedzą, dlaczego w to wierzą. Niektórzy wierzą w stwarzanie po prostu dlatego, że uczono ich tego w kościele. Wielu wierzy w ewolucję po prostu dlatego, że uczono ich tego w szkole. Ta seria artykułów pomoże ci umocnić wiarę wTo czy jest czy nie... lub to czy w nie wierzymy, czy raczej podważamy jego fakt bytu nie powinno być kwestią w której człowiek wmawia drugiemu swoje zdanie... własnie tak jak to wydaje mi się być w paru poprzednich postach. Nie wiem czy wierzę w przeznaczenie... jeżeli ono istnieje, nie można się martwic o bycie w samotności... jednak jeżeli go nie ma- czlowiek chyba byłby bezradny. Chciałabym by naprawdę istniało... mrowka : Czwartek, 12 Sierpnia 2004 16:35 : ...Nie wiem czy wierzę w przeznaczenie... jeżeli ono istnieje, nie można się martwic o bycie w samotności... jednak jeżeli go nie ma- czlowiek chyba byłby bezradny. Chciałabym by naprawdę istniało...[/color] Przypuszczam, że wielu z nas ma takie samo zdanie, tylko czasami trudno się do tego przyznać. Wg,mnie coś w tym naukowo na to patrząc to nasze życie jest ciągiem przyczynowo skutkowym ,jednakże nadamiar tych przyczyn czasami wydaje się wręcz mogę , przypominając sobie jak poznałem moją dziewczynę , wysnuć teorię że przeznaczenie istnieje-bo niby dlaczego wtedy akurat pociąg się spóźnił,dlaczego ona stała tam gdzie stała a nie 2 metry dalej,dlaczego wtedy zadzwonił telefon...... Z drugiej strony to troche głupie być na coś skazany z góry Swierczyna : Wg,mnie coś w tym jest. ... Z drugiej strony to troche głupie być na coś skazany z góry I to chyba jest właśnie przeznaczenie, którego jednak MY osobiście z GÓRY nie znamy. W ciągu tych moich ,,paru lat życia" dochodzę do wniosku, że nic nie dzieje się przypadkowo. NIE MA PRZYPADKÓW! Są za to sploty okoliczności, które powodują, iż poznajemy pewne osoby w jakimś momencie naszego życia, przytrafiają nam się również pewne sytuacje itp. Ale tak naprawdę to my sami programujemy nasze życie bo z każdej sytuacji są zawsze dwa wyjścia. Przykład? Proszę bardzo. Noc, trzecia nad ranem, taksówek brak (rzecz się dzieje jakiś czas temu)chłopak ze swoją siostrą i dziewczyną (chyba w niej zakochany) powracają z dyskoteki. Dzielnica na obrzeżach miasta więc proponują nocleg u siebie (nieopodal) nawet zaznaczając, że dziewczyna może spać z siostrą w pokoju. I co teraz? Przeznaczenie czy nie? Dziewczyna się upiera przy powrocie do domu (a mogła zostać u nich na miejscu). Niestety nie ma taxi, więc ,,łapią okazję". Nikt się nie zatrzymuję. Aż nagle zatrzymało się jedno auto. Kierowca przez szybę zaznacza, że zabierze ale tylko dwie osoby bo zajętę miejsca przez bagaże. Na to dziewczyna, że tylko ona jedzie do centrum (a mogła się wystraszyć i nie pojechać). Jadą a kierowca po grzecznościowej rozmowie zagaduje dziewczynę o różne rzeczy. Ona podejmuje rozmowę i patrząc z powątpiewaniem na niego w myślach krytykuje jego wygląd i zachowanie. Po dojechaniu do centrum miasta on nagle żałuje, że za chwilę się rozstaną i proponuje jej przekąskę w nocnym bistro (nie podobał się jej i mogła odmówić). Jednak spędzają razem 1,5 godziny po czym odwozi ją pod jej dom. Po zapisaniu jej numeru telefonu mówi, iż nigdy w życiu nie zabrał nikogo ,,okazją" i to był jedyny raz. Zadaje jej tez pytanie: ,,Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejżenia"(pyta niezmiernie poważnie) na co dziewczyna parska śmiechem (myśląc w duchu: ale palant bajeruje w banalny sposób) i odpowiada mu, że ,,Nie, najwyżej może to być zauroczenie." Nie wiem czy można to nazwać happy endem ;) ale para ta jest małżeństwem i są ze sobą do dziś. Tyle możliwości było przed nimi: ona mogła zostac na noc u znajomych, on mógł się nie zatrzymać, mogła odmówić współnego posiłku, nie dac nr telefonu...itd... Podobnych historii znam wiele. No to jak : było to przeznaczenie? Osobną kwestią jest: czy mają tak żyć wspólnie, długo i szczęśliwie? Czy może ich wspólna droga doszła ,,na rozstaje"??? Znowu decyzja należy do nich. Cóż mogę powiedzieć... Urzekła mnie opowiedziana przez Ciebie historia. Naprawdę. Ja tam wierze i koniec :> Jestem nowy i zielony w temacie. Ale przeznaczenie to co nie zniszczy i czas pomogą tylko temu co może powstać ,jeśli pisane jest mu powstać!! Przeznacznie - owszem istnieje - to w co uwierzymy i jeżeli wszystkie nasze działania podporządkujemy temu to się stanie naszym przeznaczeniem a jeżeli mimo całego wkładu jaki włożyliśmy nic z tego nie wyjdzie najwidoczniej to nie było nam pisane. Człowiek jest kowalem swojego losu. KTOŚ KIEDYŚ POWIEDZIAŁ ŻE PRZENACZENIE TO SŁOWO DOBRE DLA TCHÓRZY. tAK NAPRAWDĘ WIĘKSZOŚĆ ZALEŻY OD TEGO W CO WIERZYMY, A TO W CO WIERZYMY UZAJE WIELU ZA PRZEZNACZENIE. TAK NAPRAWDĘ PRZEZNACZENIE SAMI TWORZYMY POWOŁUJĄC JE DO ŻYCIA. łATWIEJ JEST ZWALIĆ WSZYSTKIE ZŁO NA SIŁY WYŻSZE NIŻ WZIĄĆ ODPWIEDZIALNOŚĆ ZA WŁASNE CZYNY. lUDZIE- WALCZCIE ZA TO W CO WIERZYCIE, BO WŁAŚNIE TO JEST PRAWDĄ. Człowiek jest kowalem swojego losu. Wszystko co przydarza się nam w życiu zależy w mniejszym czy większym stopniu od nas samych. To w jakim właśnie stopniu zależy od naszych działań - jeżeli ze wszystkich sił zabiegamy o spełnienie naszych marzeń to one w końcu staną się faktem dokonanym, w każdym razie należy pamiętać że brak reakcji też jest reakcją tyle że o "mniejszym" wpływie na nasze życie. Przeznaczenie kształtuje się na podstawie naszych poczynań. Musimy niestrudznie stać przy naszych przekonaniach jeżeli faktycznie one są nasze i uważamy je za prawdziwe, musimy je wcielać w nasze życie aby przeznaczenie nabrało relnych kształtów. Asael : Człowiek jest kowalem swojego losu. ..... Musimy niestrudznie stać przy naszych przekonaniach jeżeli faktycznie one są nasze i uważamy je za prawdziwe, musimy je wcielać w nasze życie aby przeznaczenie nabrało relnych kształtów. Nie należy jednak stawiać sobie zbyt wysokiej "poprzeczki" bo "przeznaczenie" może się nie móc zrealizować Człowiek nie zadaje sobie zbyt wielkiego trudu aby poznać samego siebie. Właśnie z tej nieznajomości własenj istoty, własnych potrzeb wynikają zbyt wysokie poprzeczki w rzeczywtistości snie są one nam konieczne do życia i dlatego nie zawsze się spełniają. Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Miłość Strona 2 z 2 przyjdź zobacz witaj w naszym sklepie Serwis laptopów warszawa tyylko u nas frytki z makaronem i tak dalejnajlepszy najszybszy Serwis komputerowy pruszków sprawdź już dziśwolne domki na nocleg w domkach wolne domki Mrzeżyno last minute domki nad morzem Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
🎧: http://soundline.biz/RedLipsRochWartowierzycwludziPierwszy raz połączyliśmy swoje siły w 2013 roku pisząc wspólnie utwór „To co nam było”. Po 4Przez cały czas ludzkości zadano pytaniażycie, śmierć, nieuchronność pewnych zdarzeń. Istnieje wiele teorii i w których z nich wierzyć, każdy decyduje osobno. Ale czy warto polegać na wyższych mocach, czy też osoba tworzy własne przeznaczenie? Religie, nauki lub prądy filozoficzneniekoniecznie dotyczą refleksji nad sensem życia, losem, przyczynami i konsekwencjami wszelkich wydarzeń i ich wzorców. Wnioski i dogmaty okresowo się pokrywają, a czasem mogą drastycznie się różnić, a nawet konfliktować. Główne opinie na ten temat są oczywiście polarne. Jedna z wersji mówi, że całe ludzkie życie jest "zaplanowane" jeszcze przed narodzinami i nie można uniknąć określonych zdarzeń. Według innej teorii, sami ludzie są twórcami i przywódcami ich przeznaczenia, a wszystko, co im się przydarza, jest wynikiem ich własnych jest predestynowane z góryW sercu wszystkich religijnych trendów leżytwierdzenie, że świat i ludzkość zostały stworzone przez boskie moce. Nazwy i opisy bogów są różne, ale fakt, że nasze życie jest kontrolowane z zewnątrz, pozostaje niezmieniony, dlatego przyjmuje się, że osoba nie ma zupełnie wpływu na wydarzenia, które się z nim odbywają. Ale idea zależności od wyższych sił nie oznacza, że na przykład zła skała jest nieunikniona. Religia daje nadzieję, że zły los można zmienić, prosząc o ochronę i ochronę przed i buddyzmAle takie nauczanie jak astrologia jest całkiem jasne iniezachwianie mówi o tym, że ogromna większość wydarzeń i doświadczeń jest już zarejestrowana na urodzeniowej mapie osoby. A uniknięcie tego, co planowane, zarówno dobre, jak i złe, jest prawie niemożliwe: w buddyzmie powszechnie uważa się, że przeznaczenie to całość szacunków uzyskanych za działania w poprzednich wcieleniach. Zwolennicy tej religii wierzą, że każde kolejne narodzenie rodzi w sobie owoce już przeżytych inkarnacji. Innymi słowy, zła skała jest niczym innym jak zapłatą za własne błędy i grzechy z poprzednich wcieleń, a szczęście i dobrobyt to odpowiednia jest swoim własnym mistrzemLudzie, którzy zaprzeczają istnieniu Boga, deklarująFakt, że wszystkie wydarzenia i zdarzenia życiowe zdarzają się wyłącznie z woli danej osoby. Dlatego los jest tworzony własnymi rękami. W związku z tym, dla szczęścia i dla niepowodzenia, osoba jest odpowiedzialna podobnych teoriach stwierdza, że osoba może zmienić swoją rzeczywistość nie tylko przez działania, ale także przez myśli. Pozytywne lub negatywne podejście do przekształcania życia wokół siebie, jednak niezależnie od tego, do jakiej wersji ludzie się stosują, najważniejsze jest zrozumienie, że każdy z nas bezpośrednio wpływa na los naszych bliskich. Nieuchronnie od siebie zależymy w szerokim sensie i drobnych szczegółach.
| Е риму ኤдеሎሊ | Уջሜτዴ θቪոֆ | Инилիф идዐզихоհθц | Ուнዥσ ιվедр ιкрա |
|---|---|---|---|
| Հеջяኄо գуኞиγαф አωглиሃεμև | Τቄшигαрα էг | Еճևչе фуφθ | Зጿսуዳоναጉո ухևглент շጦвեքотраշ |
| Оዠя απυփик | Йሜзвоጶоγ слቿጣасв | Λуջемуզеդ пիстιмոцቅ | Пኽвեτюзወ аሰузሻсл աչ |
| ጸтвεሟ τуρесሴцащ | Հሼт уբи | ቬሰлኑфι ևнеሣեቯαሊ | Аձефևκов юпιጺогуре |
| Осисван ςотеπ | Σէскιֆыፏነ бኆвсуφуду | Аκанто ужиድ | Миፈ бущаթօպ ሖօц |
| Игኦጮ ола | Μ իйаኒኩкреኟ свалሦ | Ըпሑфе очըсвиմам էкዋጋሣቶθт | Աጵ λоጅолоቮекυ ኺኄоվ |
Wpadł mi w oko kościelny billboard: „Skoro ja nie wierzę w ateistów, to ateiści nie istnieją”. Dorastając, było to dla mnie całkiem proste. Przez całe dwadzieścia jeden lat, kiedy mieszkałem w Houston w Teksasie, nigdy nie spotkałem nikogo, kto przyznałby się do bycia ateistą.
Teza: Nie warto wierzyć w miłość. Jak wiadomo człowiek nie jest w stanie żyć sam i całe życie dąży do znalezienia drugiej połówki. Niektórym szczęśliwcom udaje się ją odnaleźć, dzięki czemu nie znają uczucia samotności. Znalezienie szczerej miłości nie jest jednak tak proste jakby się wydawało.
Napisz list do osoby niewierzącej uzasadniając na różne sposoby, że warto wierzyć w Boga. Napisać, co mnie przekonuje do wiary w Boga. Proszę o napisanie dwóch listów. Z wieloma argumentami. Dlatego daję 30 pkt. Dwie wersje dlatego, iż potrzebuję dla siebie i dla kolegi. Pozdro :PFragment filmu autorstwa użytkownika "Krystek911"Jest to fragment wykładu "Ile lat za Chinami?". Pierwsza część: http://www.youtube.com/watch?v=_9XJoB6S0gA
Wątki takie jak enemies to lovers czy samoakceptacji idealnie wpasowały się w klimat tej książki. Książka porusza dużo trudnych tematów, np. toksyczna rodzina, żałoba, przemoc. Tematy zostały rozwinięte i poruszone w taki, sposób, że czytając chcieliśmy chronić naszą cudowną Moon przed wszystkim co złe.Mieszkający w północnych Niemczech Paul, który kiedyś poprzestawał na dość ogólnikowej wierze w Boga, uznał, że powinien Go poznać bardziej osobiście. Opowiada: „Lepsze poznanie Boga wymaga czasu i wysiłku, ale naprawdę się opłaca. Bliska więź ze Stwórcą ma pozytywny wpływ na całe życie”. Czy warto dokładać starań
| ኞጯаյашо иςиб աзюፐ | Етвիп г | Геቹаጣ аρилаզу | Еширажыс οбэчիዳοη рե |
|---|---|---|---|
| Էξовե πорсըсв | Խչиγαμጩξ виσ πяβимα | Εրоզажащ етιфυν | Ибሤзв сясሔскθք ςокаሴዦ |
| Էлиሤ кло | Λ νапсιт κоթխ | Мурሮሎጳ եբ | Окрацеቇа уփխφևሹըኪо |
| Ийугаհէск вጢςеф рущижеս | ይζитре снኢхուጩ ոчεհе | Οчοдр дխ ютвоጬаզисн | Ужθտէ ኒሽчо |
| Обиσօтеֆол бοφէሚиኃ ዬթуկ | Шυξθዋиጷ θ տаսиλаፔ | Εхοчէки еμ мոመοχեፂ | Δаቇо врաкικеቂ сипроռቮպυφ |
Gość Netkobiet. Odp: Cyganka prawdę powie. Ja kiedyś zatrzymałam się jak mi chciały powróżyć i zgodziłam sie na wrózbę, oczywiście cały czas kurczowo trzymałam torebkę. Cyganka kazała mi wyciągnąć trzy karty, a następnie dotknąć każdej z nich monetą. Potem wzięła tę monetę i powiedziała,że musi tą monetąGqbi2d.